Niestety już na wstępie trzeba sobie uświadomić, że stosowanie kremów wyszczuplających nie sprawi, że pozbędziemy się niechcianej tkanki tłuszczowej. Mało tego, nie wymyślono jeszcze takiej substancji, która by to umożliwiła. Zachowanie smukłej sylwetki, odpowiedniego poziomu tkanki tłuszczowej i masy ciała zależy w dużej mierze od nas.
Popełnianie błędów żywieniowych i siedzący tryb życia sprawiają, że nie pomogą nam żadne specyfiki, które reklamowane są jako wyszczuplające. Jeżeli już się decydujemy na ich zakup, to pamiętajmy, że ich działanie jest tylko wspierające i wspomagające proces odchudzania. Natomiast najważniejszą kwestią w kontroli wagi jest przyspieszenie procesów metabolicznych, a dzieje się to właśnie za sprawą ruchu i odpowiednio skomponowanego jadłospisu.
Jak działają kremy, żele i balsamy wyszczuplające?
Substancje aktywne, które są w nich zawarte przenikają do poziomu tkanki tłuszczowej i mogą wspomóc proces odchudzania. Dzieje się to oczywiście tylko wtedy, gdy zadbamy o odpowiednią ilość ruchu, nawodnienie i dietę. Jednak przede wszystkim nawilżają i odżywiają skórę. Najczęściej tego typu preparaty zawierają wyciągi z kofeiny, błoto z morza martwego, naturalne glinki lub borowinę. Ponadto przy ich aplikacji stosujemy ruchy masujące, które również mają pozytywny wpływ na kondycję skóry. Natomiast poprawienie jej wyglądu i napięcia dodatkowo motywuje nas do dalszych starań o smukłą sylwetkę.
Zabiegi wyszczuplające
Podobnie jak aplikowanie kremów oraz balsamów, tak i zabiegi wyszczuplające nie będą remedium na nadprogramowe kilogramy, a jedynie wspomogą utratę wagi. Zaliczamy do nich np. body wrapping. Jest to metoda polegająca na zastosowaniu odpowiedniego preparatu na wybraną partię ciała, a następnie owinięcia go folią spożywczą i pozostanie w takim „kokonie” ok. 45 minut. Na pewno jej zaletą jest to, że może być wykonana w zaciszu domowym. Koszt takiego kosmetyku i folii również jest stosunkowo niewielki.
Inne zabiegi są wykonywane w specjalistycznych salonach kosmetycznych. Mogą to być różne formy peelingów poprawiających wygląd skóry oraz masaże np. bańką chińską bądź podciśnieniowy. Są też bardziej inwazyjne zabiegi polegające na nakłuwaniu opracowywanych obszarów w celu podania preparatu lub bazujące na „mrożeniu” komórek tłuszczowych.
Pamiętajmy jednak, że takie działania są obarczone ryzykiem wystąpienia objawów niepożądanych. Nie są też zalecane w niektórych schorzeniach układu krążenia oraz u osób ze skłonnością do powstawania żylaków. Warto też dodać, że ich cena jest często bardzo wysoka, a skuteczność bywa dyskusyjna.
Dlaczego nie możemy schudnąć?
Jeżeli próbowaliśmy już różnych preparatów, jesteśmy aktywni fizycznie i wydaje nam się, że mamy odpowiednio skomponowany jadłospis warto zwrócić uwagę jeszcze na kilka rzeczy.
Kwestie genetyczne
Trudność w utrzymaniu szczupłej figury może mieć podłoże genetyczne i wynikać z typu budowy ciała. Warto prześledzić sylwetki kobiet i mężczyzn w rodzinie. Są osoby o drobniejszej górnej części ciała oraz dość masywnych biodrach i nogach lub takie o rozbudowanym tułowiu i szczupłych kończynach. W takim przypadku walka o zmianę proporcji ciała może być bardzo trudna lub wręcz niemożliwa.
Zaburzenia hormonalne
Kolejna kwestia, to zaburzenia hormonalne prowadzące do gromadzenia się tkanki tłuszczowej w okolica brzucha i ud. W takiej sytuacji warto udać się na konsultację do endokrynologa. Zaburzenia te możemy wykryć podczas profilaktycznych badań np. poziomu hormonów tarczycy. Schorzenia tego gruczołu, nadczynność i niedoczynność bardzo często manifestują się właśnie wahaniami wagi i trudnością w jej utrzymaniu na odpowiednim poziomie.
Insulinooporność
Następną przeszkodą w walce o uzyskanie wymarzonej sylwetki może być insulinooporność. Jest to obniżona wrażliwość komórek ciała na insulinę, czyli hormon odpowiadający za regulację poziomu cukru we krwi. To schorzenie wymaga konsultacji z diabetologiem, ponieważ nie leczone może doprowadzić do poważnych chorób jak cukrzyca typu 2. Szczególnie istotne jest to u osób otyłych i ze znaczną nadwagą, które chcą rozpocząć proces odchudzania, gdyż to właśnie one są bardziej narażone na rozwój insulinooporności.
Żywność
Ostatnią, ale równie ważną rzeczą jest świadomy wybór produktów spożywczych i zwracanie uwagi na etykiety oraz ich skład. Może nam się wydawać, że jemy zdrowo i niskokalorycznie. Ale uwaga na pułapkę żywności oznaczonej jako light i 0%. Wybierając ten rodzaj produktów zwracajmy uwagę, czy producent nie zastępuje tłuszczu cukrem lub syropem glukozowo – fruktozowym. Wtedy nawet niewinne fit ciasteczko owsiane może się okazać bombą kaloryczną.
Podobnie przy wyborze napojów. Najlepsza jest oczywiście woda lub niesłodzone napary ziołowe i owocowe. Równie zdradliwe są soki w kartonach, które często produkuje się z zagęszczonych syropów, wzbogaca dodatkiem cukru i innych substancji. Jeżeli lubimy owoce wybierajmy napoje jednodniowe lub tłoczone, a najlepiej przygotowujmy je samodzielnie w domu. Zwracajmy jednak uwagę na ilość kalorii, jeden owoc ma ich niewiele, ale już kilka które wykorzystamy do wyciśnięcia soku mogą stanowić pełnowartościowy posiłek.