Kiedy słyszymy o dietach, zwykle rozpatrujemy każdą nowość jako dietę odchudzającą. Tymczasem część z nich jest po prostu korzystna dla naszego zdrowia. Jedną ze zdrowotnych diet, które mają przynieść organizmowi korzyść i wyleczyć lub zniwelować stopień choroby jest dieta lowfodmap. Szacuje się, że aż 8-20 procent osób na całym świecie powinno się według niej żywić. Dlaczego? Jest to dieta polecana np. przy zespole jelita drażliwego.
Objawy zespołu jelita drażliwego
Bardzo łatwo można pomylić objawy zespołu jelita drażliwego z niestrawnością, zjedzeniem czegoś ciężkiego czy nieświeżego. Jednak u większości osób objawy powiązane są ze stresem. Kiedy organizm się stresuje, jelita także chorują. Dużo osób ma nudności, bóle brzucha czy nawet wymioty, szczególnie podczas nerwowego dnia lub przed ważnym wydarzeniem.
Są też osoby, które codziennie odczuwają problemy po jedzeniu, ale nie ma żadnej przyczyny fizjologicznej takiego stanu. Można powiedzieć, że dieta w tej jednostce chorobowej pozwoli wyeliminować przyczyny takich dolegliwości.
Zespół jelita wrażliwego czy nietolerancja glutenu?
Dieta w tym schorzeniu opiera się na wyeliminowaniu produktów, które mogą podrażniać jelita, czyli tych najgorzej tolerowanych. Między innymi są to produkty zawierające gluten.
Żeby mieć pewność czy to celiakia, alergia na gluten czy zespół jelita drażliwego trzeba zrobić konkretne badania, w tym gastroskopię. Jeżeli jednak objawy ustępują po jedzeniu posiłków bezglutenowych może być to wskazówka, że faktycznie organizm nie toleruje tego składnika.
Zespół jelita drażliwego – co jeść?
Pierwsza faza lowfodmap trwa 6 do 8 tygodni. Jest to tak zwana faza eliminacyjna, kiedy wyklucza się wszystkie produkty tak zwane high fodmap. W tym czasie jelita odpoczywają i nie są podrażniane. Można znaleźć wiele zaleceń czy nawet gotowych jadłospisów, ale warto pamiętać, że posiłki najlepiej dobierać indywidualnie.
Czego nie jeść przy zespole jelita drażliwego? Przede wszystkim produktów łatwo fermentujących np. wina, fruktozy, która jest zawarta w wielu kupnych produktach i owocach, cebuli, czosnku, ostrych przypraw i glutenu.
Co zatem można jeść? Najlepiej stawiać na mleczne produkty bez laktozy. Można jeść sery, w tym camembert, sery żółte oraz fetę. Z owocami trzeba bardziej uważać ze względu na fruktozę, ale dozwolone są między innymi truskawki, średnio dojrzałe banany, maliny, cytryny, winogrona bądź pomarańcze.
Wśród produktów zbożowych trzeba wybierać te bezglutenowe. W wielu sklepach bez problemu można dostać gotowe chleby, w tym tostowy czy bułki. Także wafle ryżowe i kukurydziane można jeść zamiast pieczywa. Jeśli chodzi o mąkę i wypieki najlepsze będą mąka jaglana, gryczana, kukurydziana oraz ryżowa.
Makaron też warto wybierać kukurydziany lub gryczany. Do obiadu można gotować ziemniaki, różne rodzaje ryżu, kaszę gryczaną i jaglaną czy komosę ryżową. Trzeba uważać na rośliny strączkowe. Najlepiej jeść je w bardzo małych ilościach lub wcale, tofu jest dozwolone.
Wśród mięs warto wybierać te wysokiej jakości, ale obrabiać je podczas gotowania i pieczenia bez tłuszczu. Także chude ryby są jak najbardziej w tej diecie polecane. Warzywa też można dobierać dowolnie, jednak trzeba ograniczyć ilość pomidorów, kapusty, papryki, rzepy i cukinii.
Napoje
Kawa nie jest zabroniona, ale warto pić słabszą niż zwykle. Jeśli dodajemy mleko, wybierzmy to bez laktozy. Można też pić herbaty, o ile nie są kwaskowate lub robione na silnym naparze. Z kupnymi napojami warto uważać i sprawdzać czy w składzie zawierają syrop glukozowo-fruktozowy. Trzeba wybierać warianty z cukrem lub niesłodzone. Zabroniony jest jednak sok jabłkowy.
Po 6-8 tygodniach diety można powoli wprowadzać inne artykuły i obserwować organizm. Jeśli coś nam nie będzie służyć i pojawią się dolegliwości bólowe, niestety trzeba będzie taki produkt wykluczyć z jadłospisu na dłużej.