Artykuły w wersji light, fit lub 0% znajdziemy niemal we wszystkich kategoriach produktów spożywczych. Nabiał, żółte i białe sery, płatki śniadaniowe, przekąski, słodycze, a wreszcie napoje, wszystkie mają swoje, wydawałoby się, zdrowsze odpowiedniki. Ale czy na pewno produkt, który zostanie pozbawiony dodatku tłuszczu, jest korzystny dla naszego zdrowia?
Czym zatem zastępują go producenci? Na co zwracać uwagę podczas zakupów?
Niestety, wciąż popularny jest mit, że to tłuszcz przyjmowany w posiłkach powoduje otyłości i problemy z utrzymaniem wagi oraz szczupłej sylwetki. Przez dziesiątki lat był traktowany jako wróg numer jeden diet wspomagających odchudzanie. Nic bardziej mylnego, gdyż wyeliminowanie go z jadłospisu może mieć wręcz odwrotny skutek i jeszcze bardziej utrudnić uzyskanie wymarzonej figury. Dodatkowo wpłynie też na pogorszenie samopoczucia, a często również zdrowia.
Czy tłuszcz jest niezbędny w diecie?
Na nasze szczęście to zagadnienie zostało szeroko zbadane i udowodniono ponad wszelką wątpliwość, że tłuszcz, oczywiście w odpowiedniej jakości i w zbilansowanej diecie, jest niezbędny. Jego obecność w potrawach sprawia, że szybciej odczuwamy sytość, a co za tym idzie – spożywany posiłek będzie mniej obfity. Ponadto, kiedy czujemy się najedzeni uaktywnia się hormon o nazwie leptyna, przesyła on do układu nerwowego sygnały zapoczątkowujące proces trawienia.
Dodatkowo pokarmy zawierające tłuszcze są trawione nieco wolniej niż te bogate w węglowodany. Z tego względu dłużej nie będziemy odczuwali potrzeby, aby zjeść kolejny posiłek. Przełoży się to na mniejszą ilość kalorii, którą dostarczymy organizmowi w ciągu dnia. Fakt, że będziemy najedzeni i nie będzie nam towarzyszyło uczucie głodu, wpłynie na ogólne samopoczucie. Częste odczucie głodu prowadzi do narastającego zdenerwowania w oczekiwaniu na kolejny posiłek. Taka sytuacja jest prostą drogą do rozwinięcia się zjawiska, które nazywamy kompulsywnym objadaniem.
Włączajmy zatem do naszego jadłospisu tłuste ryby, orzechy, pestki, oliwę z oliwek i tłoczone na zimno oleje, np. lniany, rzepakowy, słonecznikowy. Nie tylko wpłyną korzystnie na cały układ nerwowy, ale też na nasze samopoczucie. Ponadto tłuszcz jest niezbędny do przyswojenia witamin A, D, E i K, które tylko w nim są rozpuszczalne i w takiej formie mogą być wykorzystane przez organizm.
Czego unikać?
Zdecydowanie unikajmy tłuszczów sztucznie utwardzanych i rafinowanych, które znajdziemy w wyrobach cukierniczych, margarynach bądź maśle roślinnym. Związki te są odpowiedzialne za twardnienie błon otaczających każdą komórkę w naszym ciele. Nie dość, że zakłóca to komunikację międzykomórkową, to jeszcze zaburza dostarczanie tlenu i substancji odżywczych, a także usuwanie produktów przemiany materii z komórek. Mówiąc prościej, stają się one niedożywione i niedotlenione. Jest to pierwszy krok do powstawania przewlekłych schorzeń, np. cukrzycy i nadciśnienia tętniczego.
Czym zastąpiony jest tłuszcz?
Wracając do produktów light, tłuszcz z nich usunięty musi zostać czymś zastąpiony. Najczęściej są to niestety węglowodany oraz cała gama różnorodnych substancji dodatkowych, jak wzmacniacze smaku, koloru czy konserwanty i substancje słodzące. I tu właśnie należy upatrywać winowajców naszej nierównej walki o szczupłą sylwetkę. To nadmiar cukrów w diecie wpływa na to, że podaż energii jest znacznie większa niż jej zużycie. Prowadzi to do odkładania się nadprogramowych kalorii pod postacią komórek tłuszczowych w takich obszarach ciała jak uda, brzuch i pośladki.
Warto wspomnieć, że substancje tłuszczowe są nośnikami smaku, zatem potrawy i produkty ich pozbawione będą mdłe i niesmaczne.
Na co zwracać uwagę, będąc na zakupach?
Jeżeli jednak bardzo nam zależy, aby nabyć artykuł o mniejszej zawartości tłuszczu, koniecznie czytajmy etykiety. Poza konserwantami pierwsze miejsce wśród dodatków zajmuje syrop glukozowo-fruktozowy. Niech nas nie zdziwi, że znajdziemy go nawet w paczkowanych wędlinach. Udowodniono już, że jego nadmiar jest groźny dla zdrowia, podobnie jak innego popularnego słodzika, czyli aspartamu, który dodaje się np. do napojów typu cola.
Uważajmy też na mieszanki przypraw, gotowe sosy np. ketchup oraz dania w proszku. Cukier występuje w nich na jednym z pierwszych miejsc w składzie, co oznacza, że jest go najwięcej.
W obecnych czasach wytwórcy żywności stosują ogromne ilości tak zwanej „chemii” oraz zbędnych polepszaczy smaku i aromatu. Dlatego uważne prześledzenie składu to podstawa trafnego i świadomego wyboru produktu.