Kiedy tylko widzimy pierwsze promienie wiosennego słońca, a temperatura na dworze robi się coraz wyższa, zaczynamy mieć chęć na porządki. Klasyką jest mycie okien, które po zimie mogą być zakurzone, zaplamione czy z zaciekami. I po prostu mało przez nie widać. Natomiast nie jest to jedyny element, który musimy wyczyścić lub też odświeżyć. Od czego warto zacząć?
Generalne porządki w mieszkaniu – od czego zacząć?
Zawsze porządki warto zacząć od planu sprzątania. Na nic się zda umycie okien, gdy zaraz będziemy zamiatać i czyścic dywan. Wtedy kurz poleci na lśniące okna i … znowu będą brudne. Dlatego warto zacząć od dywanów (jeśli je mamy). Wynieść je na balkon czy podwórkowy trzepak i dobrze wyczyścić.
Mając podłogę bez dodatków można ją dokładnie odkurzyć, zamieść, umyć i wypolerować, gdy i na to mamy chęć. W przypadku drewnianych podłóg warto od razu zadbać o ich dodatkową pielęgnację wedle zaleceń producenta desek lub korzystając z produktów dedykowanych pielęgnacji drewna. Panele czy kafelki wystarczy umyć i pozostawić do wyschnięcia. Po położeniu dywanu, jeśli znajdują się na nim jeszcze jakieś plamy czy psia sierść dobrze jest się tym od razu zająć.
Jeżeli dawno nie odkurzaliśmy półek i widać na niej bogatą warstwę kurzu dobrze jest zmieść go przed czyszczeniem podłogi! Gdy wystarczy tylko je przetrzeć można to zrobić już pod koniec prac porządkowych. Okna warto umyć dopiero, kiedy pozbędziemy się już kurzu z mieszkania. Nie można jednak zapomnieć o miejscach za grzejnikami, gdzie lubi się on schować. Zwłaszcza w sezonie grzewczym zbiera się go tam dużo.
Co wyrzucić, co zostawić?
Wiosną chcemy też zmian. Większość osób przebiera szafę i dzieli ubrania na zimowe i letnie. Te cieplejsze chowamy na dno szafy lub do kartonów, które wynosimy na strych, a w zamian za nie, wyciągamy lżejsze odzienie.
Jednakże jest to też okazja do przejrzenia ubrań i zrobienia porządków w szafie. Można tu wykorzystać metodę Marii Kondo. Wziąć każdą rzecz do ręki i sprawdzić czy daje nam radość i miłe wspomnienia. Jeśli tylko nas irytuje warto ją oddać komuś, sprzedać lub wrzucić do kontenera na ubrania. Można też przyjąć inny system: czy stworzymy z tą rzeczą co najmniej 5 stylizacji? Jeżeli odpowiedź jest twierdząca, warto ją zostawić.
Oczywiście w każdej szafie znajdą się też nowe, nigdy nie noszone rzeczy z metkami. Gdy leżą dłużej niż pół roku pewnie już ich nie ubierzemy (chyba, że kupiliśmy je na specjalny event, który dopiero ma mieć miejsce). Takie rzeczy można sprezentować komuś w rodzinie czy przyjaciółce albo sprzedać na jednym z portali ogłoszeniowych. Natomiast, gdy wyciągniemy też rzeczy rozciągnięte i znoszone, te zdecydowanie warto wyrzucić lub przerobić na szmatki do sprzątania domu albo mycia auta.
Jak odświeżyć wnętrze?
Porządki, jak mycie okien czy wyczyszczenie szafy z niepotrzebnych ubrań to nie wszystko, co możemy zrobić. W mieszkaniu warto też postawić na bardziej wiosenny i radośniejszy klimat. Grube koce czy puchate poduszki można zastąpić lżejszymi narzutkami czy poduszkami w kwiaty i z motywem roślinnym.
Obecnie sam motyw roślinny w aranżacji wnętrz jest bardzo modny. Duże sztuczne liście monstery pojawiają się w przeźroczystych wazonach prawie w każdej aranżacji. Można ten pomysł wykorzystać u siebie, ponieważ taka kompozycja nie jest droga, a jeśli liście wyjdą z mody, wazon możemy przeznaczyć po prostu do innych kwiatów. Popularne są również sztuczne sukulenty, które zwykle układane są w ozdobnych donicach. Pięknie będą wyglądać na parapecie i na stoliku.
Nie można zapomnieć też o aranżacji okna. Nawet zmiana firan może mieć znaczenie. Zmieniając zasłony warto stawiać na żywe kolory, albo nawet wybrać zasłonki w kwiaty. Dzięki temu całe wnętrze będzie bardziej wiosenne i kolorowe. Oczywiście, jeśli nie pasują nam wzorzyste zasłony można postawić na jednokolorowe, w jakimś jasnym kolorze, który sprawi, że wnętrze będzie optycznie jaśniejsze i weselsze.