Woda to podstawa. Każdy o tym wie, ale dlaczego warto pić wodę nie tylko podczas upałów? Jak uzupełniać jej stan w organizmie, jeśli nie mamy ochoty na szklankę zwykłej wody? Fakt, że organizm człowieka składa się w ponad 70% procentach z wody już skłania do refleksji.
Generalnie wody nie można przedawkować, ale warto pić ją małymi łykami. Lepiej jest pić częściej a mniej niż dużo za jednym razem. Łapczywe picie może skończyć się wypłukiwaniem soli mineralnych, a to może źle wpływać na organizm i funkcjonowanie ciała. Nie zaleca się również picia podczas posiłków, ponieważ zmniejsza się stężenie enzymów trawiennych, co utrudnia samo trawienie. Najlepiej wypić porcję wody (jedna szklanka) na ok. 15 minut przed i po jedzeniu.
Ile wody powinniśmy wypić w ciągu dnia?
Uznaje się, że każdy powinien wypić przynajmniej 1 litr wody na 30kg masy ciała, co w praktyce przekłada się na ok. 2 litry płynów dziennie. Osoby ważące ponad 100 kg powinny wypić prawie 4 litry w ciągu dnia. Kiedy mamy zwiększoną aktywność albo temperatura rośnie, wtedy pijmy więcej. Aby określić zapotrzebowanie na wodę wystarczy podzielić swoją aktualną wagę przez 30.
Pierwszą dzienną szklankę wody wypij zaraz po przebudzeniu. W czasie snu nasz organizm również traci wodę! Jej poranne uzupełnienie jest niezwykle ważne. Przed zaśnięciem także można wypić pół szklanki wody, ale nie więcej, bo wtedy konieczna będzie nocna wizyta w toalecie.
Woda jest w każdym produkcie, np. w arbuzie stanowi 90% masy owocu, podobnie jest w cytrusach. Niemniej jednak nie można zapomnieć o piciu wody mineralnej bądź przegotowanej kranówki. Poza tym oczywiście zaleca się picie rozcieńczonych soków owocowych czy warzywnych, herbatę, miętę, rumianek lub dziką różę. Trzeba pamiętać aby szczególnie ostrożnie postępować z napojami gazowanymi. Zawarty w nich dwutlenek węgla rozciąga ściany żołądka. Powoduje to poczucie sytości, które oczywiście jest pozorne, krótkotrwałe i maskuje potrzeby organizmu.