Sezon jesiennych przeziębień możemy uznać za otwarty. Przełom września i października, kiedy nagle z krótkich spodni i rękawów musimy przejść na czapki i szaliki, rok rocznie rozpoczyna fala zachorowań na grypę i przeziębienia.
Jak się przed tym ustrzec i jak sobie radzić, kiedy już jesteśmy chorzy? Oczywiście zawsze warto skonsultować się z lekarzem, czy nasz problem nie jest zaczątkiem poważniejszej infekcji, ale poza aptecznymi preparatami, zawsze można się wspomóc nieco bardziej naturalnie.
Syrop z cebuli
Pewnie część z nas ma już doświadczenia z tym specyfikiem, a niejedna babcia podaje go swoim wnukom. Tartą cebulę zasypujemy cukrem i czekamy, aż puści sok, który nazywamy właśnie syropem.
Bakteriobójcze działanie cebuli i zawarte w niej minerały, jak siarka, cynk oraz magnez, pobudzają odporność organizmu. Stosując się zatem do porzekadła: „Lek ma leczyć a nie smakować”, szykujmy sobie tę miksturę, jak tylko poczujemy, że coś nas „bierze”.
Napar z kwiatów lipy
Stało się, choroba nas dosięgła, leżymy w łóżku i czekamy na lepsze samopoczucie. Wtedy na pomoc może przyjść napar z lipy. Ma on działanie napotne, przez co obniża temperaturę i działa wyciszająco. Skuteczne są też płukanki na bóle gardła czy inhalacje.
Czosnek
Czosnek, czyli król domowych sposobów na przeziębienie. Niektórzy są w stanie zjeść ząbek na raz, ale można też go pokroić w cienkie plasterki i położyć choćby na kanapkę czy dodać do zupy.
Złagodzimy i nieco zagłuszymy jego ostry smak, a efekt będzie taki sam. Czosnek ma działanie łagodnego antybiotyku. Część chorobotwórczych bakterii nie będzie miała z nim szans.
Propolis
Propolis to substancja produkowana przez pszczoły. Mnogość zawartych w nim związków chemicznych zdolnych przeciwdziałać namnażaniu drobnoustrojów sprawia, że świetnie sprawdza się w przeróżnych infekcjach.
Przy przeziębieniu korzystajmy z propolisu w formie kropli. Dodajmy zalecaną na opakowaniu ilość do letniej wody i taką mieszanką płuczmy gardło.
Imbir
Ostry, rozgrzewający smak imbiru sprawia, że jest on chętnie dodawany do napojów i herbaty, nie tylko w czasie choroby. Jego odkażające działanie pomoże nam złagodzić ból gardła.
Znany jest też korzystny wpływ imbiru na dolegliwości ze strony układu trawiennego, czyli wzdęcia, zaparcia oraz mdłości. W przypadku niejadków, zaostrzy również apetyt.