Jeszcze do niedawna śmierć osoby prowadzącej działalność gospodarczą oznaczała koniec dla firmy. Nawet jeśli była ona bardzo dobrze prowadzona, przynosiła zyski i miała podpisane kontrakty z wieloma innymi firmami, trzeba było ją zamknąć. Obecnie możliwe jest dziedziczenie jednoosobowej działalności, ale żeby to robić trzeba zadbać o kilka procedur. Umożliwią one przejęcie firmy np. przez współmałżonka czy dzieci, po śmierci jej właściciela.
Przepisanie działalności gospodarczej
Jednoosobowa działalność gospodarcza, tak naprawdę prowadzona jest pod nazwiskiem osoby, do której należy. Ponadto majątek takiej firmy jest równocześnie majątkiem jej właściciela, ponieważ tego rodzaju działalność nie ma osobowości prawnej. Między innymi z tego powodu dziedziczenie działalności gospodarczej nie było możliwe. Obecnie się to zmieniło dzięki uchwalonej ustawie o zarządzie sukcesyjnym. Warto jednak wiedzieć, że nie dotyczy ona wszystkich przedsiębiorstw, a jedynie tych wpisanych do CEIDG, czyli właśnie jednoosobowej działalności gospodarczej.
Ta ustawa daje możliwości dalszego prowadzenia firmy, po śmierci jej właściciela. Ale robi to tak zwany zarządca sukcesyjny. Można powiedzieć, że jest to pełnomocnik w firmie jednoosobowej, który jest wyznaczany, za życia jej właściciela. Po jego śmierci firma dalej może kontynuować pracę pod nadzorem zarządcy sukcesyjnego. Nie zmienia się NIP firmowy czy też nie ma braku ciągłości w rozliczeniach podatkowych. Można podpisywać kolejne umowy i wywiązywać się z tych zawartych wcześniej. Po prostu firma dalej działa, tak jak przedtem.
Ustawa ma zastosowanie do firm, których właściciele zmarli po 24 listopada 2018 roku. Mimo, że można z jej zapisów korzystać od prawie roku, nadal wiele osób nie wie, że istnieje coś takiego jak przepisanie firmy jednoosobowej. Jednakże, aby było to możliwe trzeba za życia przedsiębiorcy ustanowić zarządcę sukcesyjnego.
Kim jest zarządca sukcesyjny?
Zarządca sukcesyjny zarządza firmą do podziału działalności gospodarczej, czyli przekazania spadku prawowitym spadkobiercom. Przedsiębiorca za życia musi powołać zarząd sukcesyjny, który zajmie się prowadzeniem firmy od momentu śmierci właściciela, do podziału majątku i przekazania spadku. Osoba, która ma być zarządcą sukcesyjnym musi być wpisana do CEIDG na mocy aktu notarialnego, który zgłasza notariusz najpóźniej jeden dzień roboczy po jego ustanowieniu.
Może to być przedsiębiorca, a nawet osoba prowadząca kilka swoich firm. Mimo, że działa we własnym imieniu, to musi też działać na rzecz osób dziedziczących spadek. Takiej osobie powinny być przekazane wszystkie informacje potrzebne do prowadzenia firmy, jak choćby dostęp do kont bankowych czy umów.
A co, jeżeli nie nie zostało to ustanowione przed śmiercią przedsiębiorcy? Nic straconego. W ciągu 2 miesięcy osoby, które mają łącznie udział w spadku większy niż 85/100 mogą ustanowić zarządcę sukcesyjnego.
Po zakończeniu procesu dziedziczenia, zarządca zobowiązany jest przekazać firmę w ręce spadkobierców.