Choć wiosna to najgorszy sezon dla alergików, wiele osób toczy nierówną walkę z tym schorzeniem przez cały rok. Są też tacy, którzy nie wiedzą, że mają alergię. Objawy mogą być bardzo różne i o skrajnie odmiennym nasileniu. Jak choćby lekki katar przez cały rok. Ale zdarza się również, że ktoś reaguje nagle wstrząsem anafilaktycznym i trafia do szpitala. Choć w alergii najbardziej uciążliwe są katar czy łzawienie oczu, nigdy nie można jej ignorować. Nasz układ odpornościowy obciążony walką z pokrzywką, obrzękiem i katarem, może być tak osłabiony, że szybciej będziemy się przeziębiać. Dlatego podejrzewając, że jesteśmy na coś uczuleni, warto od razu podjąć pierwsze kroki w kierunku diagnostyki i leczenia choćby objawów. Co trzeba wiedzieć o rodzajach alergii?
Czym jest alergia?
O alergii najczęściej mówimy, kiedy mamy wodnisty katar, nagle zaczynają łzawić nam oczy albo na skórze pojawiają się dziwne zmiany czy krosty. Przede wszystkim jednak alergia to choroba całego układu immunologicznego. Mając kontakt z alergenem, układ immunologiczny daje odpowiedź, jakby walczył z chorobą, choć w rzeczywistości może być to niegroźnym czynnik lub substancja. System odpornościowy jest nadwrażliwy w danych sytuacjach i próbuje się pozbyć alergenu, jakby pozbywał się wirusa czy bakterii z organizmu. Wytwarza wówczas przeciwciała, które produkowane są przez białe krwinki. Dlatego przy alergii bada się poziom IgE.
Przyczyny alergii bywają różne. Mogą to być uwarunkowania genetyczne, środowiskowe czy przebyte wcześniej infekcje. Nie da się jednoznacznie przewidzieć, czy będziemy mieli w życiu alergię, czy nie. Można powiedzieć, że objawy alergii mogą wystąpić w każdym wieku. Nawet u osób zdrowych, które nigdy nie miały nawet kataru, może dojść do powstania alergii.
Alergik może się urodzić z uczuleniem
Niemowlaki są skazane na baczną obserwację rodziców, którzy widząc nawet jeden niepokojący objaw, dzwonią już do lekarza. Starsze dzieci często nie wiedzą, jak powiedzieć, co im się dzieje i mogą w różny sposób opisywać objawy alergii. Może to być stwierdzenie: „Mamo mam coś w gardle”, np. po zjedzeniu jakiegoś pokarmu, albo po prostu drapanie się przez sen. Wiele reakcji można na szczęście zaobserwować, jak: zaczerwienienia, plamy, pęcherze, krostki czy niekończący się katar. Te objawy mogą sugerować różne schorzenia, ale mogą też być właśnie wywołane alergią. W przypadku alergii u dzieci bardzo ważne jest, aby podjąć pierwsze kroki, jak najszybciej.
Alergia jako reakcja obronna organizmu może być często mylona z infekcją. Dlatego ważne jest, aby obserwować, kiedy pojawiają się niepożądane reakcje. Wyróżnikiem bywa też gorączka. W zasadzie przy alergii ona nie występuje, ale może się pojawić stan podgorączkowy. Kolejna różnica to sam katar. Przy alergiach jest on zwykle przeźroczysty i wodnisty, a nawet może wręcz kapać z nosa.
Dwuznacznym objawem mogą być zaczerwienione i opuchnięte migdały, często mylone z anginą. Przy alergiach skórnych pojawiają się natomiast świąd, wypryski i zaczerwienienie, które w dotyku może być ciepłe, a nawet wysuszenie skóry. Inne symptomy alergii mogą wystąpić na sierść zwierząt, a odmienne na alergeny wziewne. Jednak wszystkie niepokojące objawy, które pojawiają się regularnie, to mogą być objawy uczulenia.
Ważne jest, aby wykluczyć wystąpienie infekcji. Czasami zdarza się, że dziecko ma zapalenie zatok i występują dodatkowo bóle głowy, opuchnięcie oczu czy długotrwały katar, który nie chce ustąpić. W tym wypadku to schorzenie może mieć podłoże alergiczne. Dlatego lecząc je, należy skierować diagnostykę pod kątem alergii, która może być przyczyną problemów, jeśli zapalenie wirusowe i bakteryjne zostało już wykluczone. O innych powikłaniach alergii przeczytasz w dalszej części artykułu.
Diagnostyka – testy skórne czy z krwi?
Idąc pierwszy raz do alergologa, praktycznie każdy ma robione testy skórne, które mają pokazać, czy jest alergia oraz na co można być uczulonym ogólnie. Są w ramach nich testowane pyłki niektórych roślin oraz grzyby pleśniowe, a także sierść zwierząt czy podstawowe alergeny pokarmowe. Jednak u osób, które już ją leczą, choćby tabletkami i sterydami, nie jest możliwe ich wykonanie, ponieważ wyniki wyjdą zafałszowane. Czy to oznacza, że badania z krwi są lepsze?
Testy skórne wykonuje się u osób w każdym wieku. Można je zrobić zawsze, gdy istnieje podejrzenie uczulenia. Są one wiarygodną techniką wykrywania alergii. Wykonuje się je w gabinetach podczas wizyty, ponieważ ich wynik można odczytać już po 15-20 minutach po kontakcie z czynikiem uczulającym. A zatem już podczas pierwszego spotkania z alergologiem można dowiedzieć się, na co mamy alergię. Nie da się ukryć, że te testy są też nawet kilkukrotnie tańsze niż testy wykonywane z surowicy krwi.
W czym zatem testy z krwi są lepsze? Przede wszystkim są dokładniejsze. Przy testach skórnych bazuje się na wielkości „bąbla”, który się pokazał na skórze po kontakcie z alergenem. W teście z krwi stosuje się sztuczne alergeny, co pozwala ustalić, które białko alergenu uczula i z dokładnością określić stopień uczulenia. Dlatego testy te są dobrym wyznacznikiem, jaką szczepionkę odczulającą zastosować.
Różnicą jest również fakt, że testy z krwi można wykonać u osób, które regularnie zażywają leki przeciwalergiczne. Nawet po zażyciu takiego środka w testach zostanie pokazany prawidłowy wynik. Natomiast w testach skórnych wynik może być fałszywy, ponieważ zażywane leki blokują wydzielanie histaminy, a więc wywołanie reakcji.
Eksperci nie mówią więc, które testy są lepsze, a które gorsze. Każdy rodzaj ma inne zastosowanie i wskazania. Wykonanie testów skórnych może być w pewnych przypadkach tak samo miarodajne, jak testów z krwi. Ale też może się zdarzyć, że lepsze będą wyniki testów z krwi, ponieważ dana osoba nie może odstawić leków przeciwhistaminowych, aby sprawdzić reakcje organizmu. Jeśli mamy taką możliwość w ramach podstawowej opieki zdrowotnej warto wykonać oba rodzaje analizy.
Alergia krzyżowa – kiedy uczulenie na pyłki sprawia kłopoty pokarmowe
Zastanawiasz się, jak to jest, że masz alergię na pyłki traw, a po zjedzeniu surowego pomidora nagle masz krosty na rękach? Jest to reakcja krzyżowa. Otóż alergeny wchodzą ze sobą w reakcję i wywołują kolejne objawy. Niestety tabela takich reakcji jest obszerna i nie zawsze da się przewidzieć, czy one wystąpią. U wielu osób nie widać takich zależności. Jednak może się okazać, że ten katar, który pojawia się po kawie z mlekiem, to reakcja krzyżowa na mleko, ponieważ mamy alergię na coś innego.
Jest to możliwe, bowiem niektóre alergeny mają podobną do siebie strukturę budowy białka. Dlatego więc przykładowo pyłek brzozy i jabłko, mając podobną do siebie strukturę, mogą spowodować taką samą reakcję organizmu. Organizm myli się i atakuje białka, które są łudząco podobne do tych, na które już wcześniej wywołał reakcję. Zapisywanie objawów za pomocą dziennika, może być więc miarodajnym testem, którzy przy kolejnej wizycie przedstawimy lekarzowi.
Najczęściej alergie krzyżowe zachodzą między pyłkami roślin a owocami i warzywami. Możliwe jest jednak, że niespokrewnione gatunki roślin wejdą w taką reakcję. Obserwuje się też reakcje: lateks – owoce, roztocza kurzu domowego – owoce morza, a nawet wieprzowina – sierść kota!
Czy to oznacza, że mając alergię na jedną rzecz, trzeba też rezygnować z kontaktu z alergenami, które mają podobne białka i mogą wywołać alergię krzyżową? Tak i nie. Lekarze nie są w stanie z całą pewnością stwierdzić, czy u danej osoby wystąpi taka reakcja. Niemniej warto uważać w kontakcie z czynnikiem potencjalnie uczulającym. Surowe warzywa i owoce można zastąpić gotowanymi, a niektóre mięsa, mleko czy zboża wyeliminować z diety.
Alergiczne zapalenie zatok – najczęstszy „bonus” dla alergików
Wiele osób trafia najpierw do lekarza z powodu zapalenia zatok, a dopiero potem okazuje się, że jest to alergiczne zapalenie zatok i nie ma ono podłoża wirusowego. To schorzenie może pojawić się u osób, które nie mają stwierdzonej alergii, dlatego często trudno jest odróżnić, na co właściwie chorujemy.
Najczęściej wskazaniem do diagnostyki alergii jest utrzymujące się powyżej 12 tygodni zapalenie zatok, któremu nie towarzyszą typowe objawy infekcji, jak wysoka gorączka, zmiany ropne czy złe samopoczucie. A nawet jeśli pojawiły się one początkowo, a stan zapalny utrzymuje się ponad 3 miesiące, nadal jest to wskazanie do szukania przyczyny alergologicznej. Oczywiście wskazana jest również wizyta u laryngologa, ponieważ przyczyny tego stanu mogą być fizyczne.
Jednak okres 12 tygodni z zapaleniem zatok nie jest łatwy do przetrwania. A podejrzenia alergii mogą rodzić się wcześniej. Do typowych objawów alergicznego zapalenia zatok można zaliczyć przewlekły lub nawracający katar, który jest bezbarwnym śluzem z nosa, a czasem jest nawet bardzo rozwodniony. Pojawia się uczucie niesmaku w ustach, a nawet utrata smaku i węchu. Może pojawić się kaszel, jak również ból i zaczerwienienie gardła. Często towarzyszy temu ból głowy, który miewa różną intensywność. Wiele osób skarży się na uczucie zatkania u nasady nosa, nawet jeśli z nosa nie wydostaje się katar.
Niestety alergiczne zapalenie zatok jest bardzo powszechnym powikłaniem nieleczonej alergii, a więc takiej, o której nie wiemy lub zaniedbanej. Aby potwierdzić bądź wykluczyć alergiczne zapalenie zatok, potrzebne są testy alergiczne. Dzięki nim można zweryfikować, czy podrażnienie powoduje alergen, a jeśli tak, to lekarz przepisuje leki antyhistaminowe. A co, jeśli to jednak nie alergia? W takim wypadku potrzebna jest cytologia nosa. Pokazuje ona dokładnie, co stanowi przyczynę choroby zatok i wywołało infekcje dróg oddechowych.
Czy alergolog może wyleczyć objawy alergii?
W leczeniu alergii najważniejsze jest unikanie kontaktu z alergenem. Przykładowo osoba z alergią pokarmową na truskawki nie może ich spożywać w żadnej formie. Osoby, które mają alergię na sierść psa, powinny unikać psów, a wręcz zabronione jest ich posiadanie. Jednak na szczęście nie trzeba żyć w szklanej bańce, aby radzić sobie z alergią.
Nieleczona alergia nie tylko może powodować długotrwałe zapalenie zatok. Może być też przyczyną chorób układu oddechowego, w tym astmy. A po prostu jest nieprzyjemna. Nikt nie lubi wodnistego kataru czy uczucia swędzenia oczu. Dlatego też na objawy alergii przepisuje się leki hamujące działanie histaminy. Mogą to być zarówno leki w tabletkach, jak i spraye do nosa. Ich zadaniem jest hamować wyrzuty histaminy oraz obkurczać błonę śluzową nosa.
Wiele leków można kupić bez recepty. Jednak są one sprzedawane w małych opakowaniach nie bez powodu. Bez konsultacji z lekarzem nie można ich przyjmować długotrwale! Głównym zadaniem leków przeciwhistaminowych jest niwelowanie przykrych objawów. Same w sobie nie leczą przyczyny.
Jeżeli chcemy pozbyć się alergii na dobre, jedynym wyjściem jest odczulanie. Nazywane też immunoterapią swoistą czy szczepieniem.
Ta metoda leczenia polega na wielokrotnym podawaniu alergenu w coraz wyższych dawkach. Organizm powoli akceptuje czynnik alergizujący i się uodparnia na jego działanie, czyli przestaje z nim walczyć. Niestety nie jest to terapia szybka i dla każdego. Pierwszą dawkę podaje się przez 2-3 miesiące co 7-14 dni. Kolejne dawki podtrzymujące leczenie podaje się co 4-6 tygodni. Cały proces odczulania trwa 3-5 lat. Obecnie jest to jedyna metoda oceniana jako skuteczna. Dzięki odczulaniu można pozbyć się alergii na lata, a nawet na całe życie.
A co jeśli objawy alergii występują tylko przez miesiąc w roku? Jeśli dochodzi jedynie do alergicznego nieżytu nosa z powodu pylących traw, można z powodzeniem stosować leczenie objawowe. Nie każdy alergik musi mieć ciężkie objawy. Sporo osób może nawet być nieświadomym, że wiosenny katar to właśnie uczulenie na grzyby i ich zarodniki czy rosnące nieopodal trawy na łące. Choć i tutaj warto zastanowić się nad odczulaniem.