W święta, z racji kilku wolnych dni, mamy dużo czasu na nadrabianie filmowych zaległości. Kina i stacje telewizyjne wyświetlają często ciekawszy, niż zazwyczaj repertuar. Poniżej kilka propozycji dla was, na ten szczególny, klimatyczny czas leniuchowania.
Moja znajoma zwykła zaczynać przygotowania do świąt od oglądania „To właśnie miłość” (Love Actually). To jej tradycja. W sumie nie można się dziwić, bo to chyba jedna z najpopularniejszych komedii romantycznych ze świętami w tle. Oczywiście jest jeszcze „Kevin sam w domu”, ale to widział już chyba każdy i naprawdę nie jest to najciekawsza propozycja.
Klasycznych nowości spodziewajmy się w kinie
Chyba wszyscy wiedzą o około świątecznej premierze kolejnej części „Gwiezdnych Wojen”. Propozycja jest skierowana nie tylko do fanów serii. Na film śmiało można się wybrać całą rodziną, nawet z tymi, którzy zazwyczaj nie przepadają za tym gatunkiem. Przez ostatnie 3 lata 26.12 był dniem premiery kolejnych części „Hobbita”. Tym razem ekranizację powieści Tolkiena będzie można zobaczyć w telewizji. Poza filmami si-fi, od 25 grudnia kina serwują również typowe pozycje familijne. Warto zobaczyć np. drugą część „Sebastiana i Belli”. Natomiast miłośnicy dokumentów koniecznie powinni wybrać się na film „Nasze jutro”, który przygotowali twórcy nagradzanej „Samsary”.
Warto też pomyśleć o kolekcjach na DVD oraz nowościach na platformach VOD. Jest w czym wybierać – już teraz do wirtualnych wypożyczalni trafiły przeboje z października i września. Jeśli przegapiliśmy moment, a chcemy zobaczyć coś czego już nie wyświetlają w kinach – platformy streamingowe i wirtualne wypożyczalnie to najlepsza opcja. Dużą ofertę nowych propozycji znajdziemy z pewnością w player.pl oraz na netfix.pl.
Wracając jeszcze do klasyki, bo w końcu od tego zaczęliśmy, warto przypomnieć sobie (albo obejrzeć, jeśli ktoś wciąż nie widział) takie świąteczne perełki jak: „Grinch: Świąt nie będzie”; „W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju”, „Holiday”, „Czarne święta”, „Cztery Gwiazdki” czy polską produkcję „Listy do M.”
Święta, to też czas kreskówek i filmów animowanych. „Shrek”, „Madagaskar”, a także wszystkie produkcje Disneya na pewno trafią w gusta każdego, nie tylko dzieci.
A jeżeli będziemy mieli już dość wpatrywania się w ekran, to zawsze zostanie wyjście na spacer. Zimowa przebieżka na pewno będzie dobrym pomysłem dla zachowania formy, również podczas świąt.