Coach, trener czy mentor? Jeżeli spojrzeć na biografie wybitnych jednostek, których czyny i słowa zmieniały świat, to każda z tych postaci spotkała na swojej drodze nauczyciela czy mentora, który nie tylko inspirował i uczył, ale potrafił również wykrzesać drzemiącą w nich energię i talenty.
Czy podbój świata przez Aleksandra Wielkiego byłby możliwy bez edukacji Arystotelesa? Jak wyglądałby rozwój Mozarta bez zapobiegawczego i troskliwego ojca? Czy bez wsparcia i poświęcenia rodziny Gabriel Garcia Marquez napisałby powieść „Sto lat samotności”, dzięki której dołączył do klasyków literatury?
„Powiedz mi, jakimi ludźmi się otaczasz, a powiem ci kim jesteś” – inni ludzie są dla nas zwierciadłem, ale mogą również ciągnąć nas w górę lub spychać w dół, uskrzydlać lub hamować, napełniać energią lub toksynami. Nie każdy miał szczęście by trafić na nauczyciela rodem ze „Stowarzyszenia Umarłych Poetów”, czasami potrzeba samemu zrobić ten pierwszy krok i odnaleźć swojego, skutecznego mistrza.
Ja na swojego pierwszego mistrza czekałem długo..
Najpierw odnosiłem sukcesy na polu biznesowym i materialnym, ale dopiero potem nauczyłem się, że najważniejsza jest duchowość. Nasze myślenie jest nieuświadomione, często opieramy się na błędnych przekonaniach, tkwimy w irracjonalnych założeniach.
Dlatego potrzebujemy, aby ktoś podał nam rękę, doradził a czasem po prostu zdrowo opieprzył. Żaden człowiek nie jest samotną wyspą, a już na pewno nikt w pojedynkę nie osiągnie zawodowego i osobistego sukcesu. Dobry coach, lider, autorytet jest na wagę złota.
Jaki powinien być prawdziwy mistrz i jak go wybrać?
1.Mistrz musi być przede wszystkim prawdziwy.Na pewno nie powinien próbować przypodobać się swoim uczniom, tylko dlatego, że mu za to płacą. Mistrz jest wierny sobie. Zawsze.
2.Mistrz zawsze mówi prawdę. Coach, trener czy mentor powinien mieć odwagę, by powiedzieć prawdę człowiekowi, któremu pomaga. Jak przyjacielowi. Najpierw jednak musi potrafić powiedzieć to sobie. Nie może milczeć dla świętego spokoju, wygody czy osobistych korzyści. Jeżeli twój nauczyciel ciągle klepie cię po ramieniu, beztrosko się uśmiecha i powtarza w kółko, że wszystko jest ok, to znak, że warto się zastanowić, czy trafiliśmy na odpowiedniego człowieka.
3.Mistrz wyrusza w drogę razem z tobą.Twój mentor nie zostawia cię samego w koleinach losu, zawsze możesz liczyć na jego wsparcie czy poradę. Nie jest „doradcą na etacie” w godzinach 9-17, ale jest prawdziwym przyjacielem, starszym bratem, ojcem. Oczywiście nie oznacza to, że mistrz robi cokolwiek za ciebie! Jest raczej pomocnikiem i dyskretnym aniołem stróżem.
4.Mistrz nie szuka ucznia.Wielu fałszywych nauczycieli ogłasza swoje „usługi’. Bywają przy tym natarczywi i uparci. Chińczycy mówią, że jak uczeń jest gotowy, to mistrz się znajdzie. Jeżeli jeszcze nie trafiłeś na odpowiedniego mentora – bądź cierpliwy.
5.Mistrz nie każe ci wybierać.Relacja mistrz-uczeń nie ma charakteru sekciarskiego. Podstawą rozwoju jest zaufanie obu stron i zachowanie równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Mistrzowi zależy na twoim rozwoju, nie na twoim przywiązaniu. Jeśli będzie widział, że nie może nauczyć cię niczego więcej, pozwoli ci odejść.
6.Mistrz był kiedyś uczniem. W biznesie często posługuję się mottem: „Ten, kto potraf coś robić, robi to. Ten kto nie umie, uczy”. Prawdziwy mistrz najpierw coś osiągnął, potem zajął się nauczeniem. Na rynku pełno jest samozwańczych coachów, za którymi nie stoją żadne sukcesy i dokonania. Wybierając nauczyciela zwracaj uwagę na dotychczasową działalność tego, który zechce cię uczyć.
Nie ma sensu na nowo odkrywać koła
Dlatego trzeba uczyć się na cudzych doświadczeniach. Stefan Żeromski pisał – „kopiuj mistrzów, dopóki sam zostaniesz mistrzem” – i wiem, że jest to prawda! Pokora i chęć nauki nigdy nie oznaczają słabości. Codziennie powtarzam sobie, że mędrzec ciągle się uczy, podczas gdy głupiec wierzy, że wszystko umie.
Kiedy widzę dobrze prosperujący biznes, nie myślę o kapitale firmy, ale o ludziach, którzy ją tworzą. Wielu osobom może wydawać się, że kluczem do sukcesu są informacje i pieniądze, ale najważniejsi są ludzie – rodzina, współpracownicy i oczywiście mentorzy, którzy pomogą dobrze wykorzystać zgromadzoną wiedzę i kapitał.
Dobry coach, lider, autorytet jest na wagę złota
Jeżeli naprawdę wierzysz, że możliwe jest osiągnięcie sukcesu w pojedynkę, to jest to pierwszy i podstawowy błąd. Nad sukcesem indywidualnych mistrzów sportu pracują sztaby szkoleniowców, dietetyków, fizjoterapeutów i psychologów. Zauważ, jak często odbierający złote medale dziękują z podium trenerom, rodzinie i kibicom – ci prawdziwi mistrzowie wiedzą, że nie osiągnęliby ułamka
z obecnych sukcesów, gdyby nie wsparcie innych.
Zbieraj doświadczenia pokoleń i nie wyważaj otwartych drzwi, pamiętaj jednak przy tym, że choć inni przekażą ci wiedzę, to mądrości musisz nauczyć się sam. Bądź dziś pilnym uczniem, aby jutro stać się doskonałym mistrzem.
