Wakacje w pełni, a wymarzony urlop tuż tuż! Myślisz o wyprawie w góry i wędrówkach po szklakach, ale jedyne Tatry jakie znasz, to te ze sklepowej półki z piwem? Bieszczadzka Tarnica wydaje ci się szczytem godnym odznaki Śnieżnej Pantery? Jednak do wyprawy w góry może przygotować się każdy i wcale nie potrzeba na to wiele czasu.
Zasadniczo urlopowicze dzielą na tych, którzy wolą leżeć plackiem na plaży w Mielnie i na tych, którzy z plecakiem zdobywają kolejne szczyty. Jeśli nawet do tej pory wakacje kojarzyły ci się z zamkami z piasku i molem w Sopocie, góry mogą być ciekawą alternatywą.
Na początek polecam pogórza
Beskid Niski, Beskid Sądecki czy Beskid Żywiecki. Pogórza beskidzkie są zdecydowanie bardziej przystępne, spokojniejsze i na pewno nie ma tam tłumów jakie zastaniemy w Tatrach, Bieszczadach i Sudetach. W Beskidzie Niskiem podziwiać można łagodne trawiaste wzgórza oraz urokliwe doliny, w których na turystów czekają dawne łemkowskie i ukraińskie cerkwie. Okolice Starego i Nowego Sącza, to barwne doliny przecięte Dunajcem, po którym organizowane są liczne spływy.
Podstawą wyprawy w góry są buty
Solidne obuwie trekkingowe kupimy już od 200zł. Najlepsze są buty powyżej kostki z amortyzowaną podeszwą. Na kilkugodzinną wycieczkę na szlak zabierzmy wodę, jedzenie i energetyczną przekąskę np. czekoladę. Pamiętajmy, aby mieć przy sobie płaszcz przeciwdeszczowy (pogoda w górach bywa bardzo zmienna!) i naładowany telefon. Jeżeli planujemy wędrować do wieczora, wrzućmy do plecaka także latarkę (np. czołówkę) i ciepły sweter lub polar. Wędrówka po górach, nawet tych niższych, nie jest spacerkiem po sopockim molo. Pamiętajmy, że jeżeli idziemy grupą, to trzeba zachować tempo adekwatne dla wszystkich. Nie możemy zapominać, że absolutnie niezbędne jest utrzymywanie ze sobą kontakt, tak, aby każdy miał drugą osobę w zasięgu wzroku.
Bardziej zaawansowani górscy piechurzy mogą wybrać się na wędrówki w Bieszczady
Choć góry te są bardzo popularne, to poza Tarnicą, Połoninami Wetlińską i Caryńską oraz Rawkami, można znaleźć bardziej odludne szlaki. Baza noclegowa w Bieszczadach jest bardzo dobrze rozwinięta. Opcja nocowania pod namiotem również jest godna polecenia. Pola namiotowe są bardzo gęsto rozlokowane, zawsze też można spytać miejscowych o zgodę na rozbicie namiotu na prywatnej posesji. Zabronione jest tylko rozbijanie namiotów na terenie ścisłego Parku Narodowego.
Kasprowy Wierch, Giewont i Morskie Oko – są najpopularniejszymi kierunkami w Tatrach. Oczywiście jeżeli jesteśmy po raz pierwszy w najwyższych polskich górach, to trzeba się tam wybrać. Jednak jeśli szukamy bardziej ustronnych miejsc, to dobrym wyborem będą Tatry Zachodnie. Są mniej znane, nieco niższe, ale dalej fascynujące i dające mnóstwo górskich doznań.
Zarówno Bieszczady jak i Tatry są bardzo dobrze oznakowane. Liczne punkty informacyjne i drogowskazy pomagają w wędrówce, ale mimo wszystko rozważmy zakup mapy. GPS w telefonie to również prosty i skuteczny sposób nawigacji. Baza noclegowa Tatr i Podhala jest bardzo bogata, fakt, że w lipcu i sierpniu turystów jest dużo więcej niż miejscowych. Pomimo szerokiej oferty nocleg trzeb rezerwować z dużym wyprzedzeniem, dwa tygodnie to minimum.
W górach łatwo o kontuzję, więc jeśli mamy czas, tuż przed wyjazdem można wybrać się do lekarza ortopedy czy fizjoterapeuty, aby zbadać stan swoich stawów. Na rozgrzewkę polecam kilkukrotne wejście pod schodach na dziesiąte piętro. Jeśli kolana nie dadzą o sobie znać, to śmiało można pakować plecak.