fbpx

Co zamiast trawnika w ogrodzie?

Data:

Kiedy zakładamy ogród, dość często decydujemy się na pokrycie większych, otwartych przestrzeni trawą. Piękny i zadbany trawnik to oczywiście ozdoba ogrodu, jednak utrzymanie doskonałego stanu darni wcale nie jest łatwym zadaniem i wymaga sporo czasu oraz energii. Jeśli nie chcesz, lub nie możesz zaangażować się w prace ogrodnicze, postaw na inne rozwiązania, które prezentujemy w poniższym tekście.

Drzewa i krzewy – dobry sposób na zagospodarowanie ogrodu

Choć drzewa i krzewy wydają się rozwiązaniem wymagającym więcej pracy niż trawnik, niekoniecznie jest to prawda. Odpowiednio dobrane, niewymagające gatunki tylko przy zakładaniu ogrodu oraz w pierwszym roku czy dwóch wymagają nakładów czasu, wysiłku i środków finansowych. W późniejszym okresie są dość łatwe w utrzymaniu, podobnie jak ogród, w którym zdecydujemy się postawić na przestrzenie zagospodarowane roślinnością.

Naszej stałej uwagi wymagają w sezonie jedynie miejsca pod wyższymi krzewami czy drzewami. To tu lubią wyrastać chwasty. Można jednak ograniczyć ich wegetację, stosując np. korę lub drobne kamyki, albo wysadzając w tych miejscach rośliny ozdobne względnie płożące. Do najczęściej spotykanych w naszych ogrodach roślin zadarniających należą:

  • płożące odmiany jałowców;
  • bluszcz pospolity;
  • mikrobiota syberyjska;
  • bluszczyk kurdybanek;
  • konwalia majowa;
  • irga Dammera;
  • dębik ośmiopłatkowy;
  • pięciornik rozłogowy;
  • barwinek pospolity.

Kwietna łąka – ekologiczna i piękna

Doskonałą alternatywą dla trawnika jest kwietna łąka. Posiłkując się materiałami dostępnymi w internecie, założy ją nawet początkujący ogrodnik. Wystarczy odpowiednio przygotować podłoże – pozbyć się wszystkich roślin dotychczas bytujących na danym terenie, wzbogacić glebę, jeśli jest uboga, wyrównać poziom, oraz wysiać mieszankę. Warto pamiętać o takim doborze roślin, żeby wykorzystać jak najlepiej naturalne warunki otoczenia, takie jak zacienienie i nasłonecznienie terenu, gleba czy ukształtowanie powierzchni.

Zalety kwietnej łąki:

  • piękna kolorystyka, która przy odpowiednim doborze mieszanki może utrzymywać się przez cały okres wegetacyjny – od wiosny do późnej jesieni;
  • zatrzymanie wilgoci w glebie, co redukuje konieczność podlewania;
  • koszenie zaledwie raz czy dwa razy do roku.

Niestety, kwietna łąka nie sprawdzi się w każdym ogrodzie. Jeśli w domu są dzieci, które korzystają z ogrodu do zabawy, lepiej zasiać klasyczny trawnik, na którym można swobodnie grać w piłkę czy biegać. Nawet najniższe kwietne łąki sięgają około 30 cm, co uniemożliwia użytkowanie ich w podobny sposób jak trawę.

Japoński ogród w stylu zen – kamienie, żwir i mchy

Specyficznym rodzajem ogrodu jest karesansui, czyli tzw. suchy ogród, który nazywany jest także ogrodem zen. Oczywiście w wersji zachodnioeuropejskiej jest on jedynie nawiązaniem do tradycyjnych przyklasztornych karesansui japońskich. Odznacza się jednak m. in. charakterystycznym:

  • uporządkowaniem;
  • zastąpieniem trawników mchami oraz żwirem, kamykami i skałami oraz kamiennymi płytami.

Warto podkreślić, że autentyczne ogrody zen są niewielkie – mają wymiary maksymalne 10 x 30 m i tę zasadę dobrze jest zastosować organizując przestrzeń wokół naszego domu. Jeśli posiadamy duży ogród, na strefę zen przeznaczmy jedynie jego część. Wygrodźmy ją starannie, wykorzystując ściany domu czy innych budynków (garażu, pomieszczenia gospodarczego itp.), mury albo żywopłoty lub odpowiednio przycięte krzewy i trawy (świetnie nadaje się do tego np. miskant).

Do założenia ogrodu w stylu zen przyda się nieco ogrodniczego doświadczenia w kwestii doboru odpowiednich roślin. Z kolei prace związane z zagospodarowaniem przestrzeni są dość proste i nie ma tu wielu pułapek. Przede wszystkim należy dobrze wyrównać i ubić grunt pod przestrzenie pokrywane żwirem czy kamykami, wygrodzić je za pomocą obrzeży z tworzywa, a następnie ułożyć na gruncie agrotkaninę, dobrze mocując ją szpilkami czy kołkami.

Na agrotkaninę można już bezpośrednio układać kamyki czy żwir. W ogrodach narażonych na silne wiatry lepiej unikać piasku i drobnego żwirku. Choć starannie zagrabione powierzchnie naśladujące wyglądem wodne nurty prezentują się pięknie – nie będą łatwe do utrzymania na otwartych przestrzeniach.

Ewa Borowska
Ewa Borowska
Doświadczona copywriterka, autorka tekstów o różnorodnej tematyce – od technicznej, przez kobiecą i parentingową, aż po zdrowie i sport. Prywatnie matka trójki dzieci, z wykształcenia inżynier, z pasją do architektury wnętrz i praktycznym podejściem do codziennych tematów. Łączy precyzję z rzetelnością, a wiedzę z wielu dziedzin przekłada na treści angażujące i użyteczne dla czytelnika.

Udostępnij:

REKLAMA

Popularne

Więcej wpisów
Podobne

Witamina A – jakie są jej źródła i dlaczego jest ważna?

Witamina A to jeden z najważniejszych mikroskładników odżywczych, bez...

Poduszka finansowa – dlaczego warto ją mieć i jak ją zbudować?

Poduszka finansowa – dlaczego warto ją mieć i jak...

Jakim incydentem jest mój incydent?

Coś się dzieje z Twoim AI? Wyskakują dziwne komunikaty?...

Kryptowaluty a podatek dochodowy w Polsce – co warto wiedzieć?

Osiągnięcie przychodu związanego z kryptowalutą jest w polskich przepisach...
REKLAMA
  • Usługi remontowe: Łazienka Kuchnia Poddasze